Impulsem do tego był masowy zakup puszek pomidorów od znanej firmy konserwowej w La Rioja Baja. Policja Narodowa spędziła miesiące badając trzech mężczyzn narodowości polskiej mieszkających w Kadyksie w wyniku ich podejrzanych ruchów i luksusowego życia, aż w końcu zostali aresztowani za handel narkotykami.
jak opublikowano”Kraj”, były oddane transportowi marihuany z miasta Cadiz w Chiclana do Polski. Aby to zrobić, czerpali zyski z rzekomej działalności polegającej na eksporcie puszek pokruszonych pomidorów. Poświęcili się kupowaniu puszek, opróżnianiu ich z oryginalnego produktu i pakowaniu leku we własnym zakładzie konserwowym. Przy innych okazjach usuwali etykiety bezpośrednio z tych puszek i umieszczali je na zakamuflowanych i zapieczętowanych puszkach.
Agenci potwierdzili, że zatrzymani spędzili nawet „trzy dni kupując pięciokilogramowe puszki pomidorów” w różnych supermarketach w okolicy, ale nie wszystkie te puszki pochodzące z Rioja były w stanie przekroczyć granicę. Policja wykryła moment, w którym domniemani handlarze narkotyków mieli wysłać przesyłkę dwóch ton tłuczonych pomidorów, w tym około pięćdziesięciu pojemników pełnych pąków.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”