Santiago de Chile: Dziś w Palacio de la Moneda zostanie ogłoszona Komisja na rzecz Pokoju i Porozumienia, której celem jest znalezienie rozwiązania historycznego konfliktu między narodem Chile a ludem Mapuche.
Według prezydencji ceremonia odbędzie się o godzinie 12:00 czasu lokalnego w Patio de las Camelias, a przewodniczyć jej będzie prezydent Gabriel Boric.
Podczas pierwszej z trzech wizyt w regionie La Araucanía w grudniu zeszłego roku Boric wezwał wszystkie podmioty do powołania komisji, która uwzględni zalecenia organizacji krajowych i międzynarodowych i urzeczywistni je.
Zgodnie z tym, co powiedział przy tej okazji prezydent, grupa będzie miała konkretny mandat: jasno określić zapotrzebowanie na grunty w Mapuczach i zaproponować mechanizmy z określonymi terminami pogodzenia długów państwa chilijskiego z tą społecznością.
Mapuche są największą rdzenną ludnością w kraju i od dziesięcioleci domagają się zwrotu ziem przodków, z których większość znajduje się w rękach firm leśnych i rolniczych.
W ostatnich latach odnotowano akty przemocy w tzw. Wielkim Regionie Południowym, powodujące śmierć rdzennej ludności, osadników i członków sił bezpieczeństwa, a także pożary gruntów rolnych i maszyn.
W niedawnym wywiadzie dla Prensa Latina, naukowiec Pedro Canales stwierdził, że zawłaszczanie przez państwo i wywłaszczanie rdzennych ziem jest główną przyczyną przemocy, której doświadczamy dzisiaj.
W zeszłym tygodniu Stowarzyszenie Gmin La Araucanía zażądało od rządu wypłaty odszkodowania firmom założonym na jego terytorium za eksploatację plantacji, co jest znane jako własność lasów.
Odnosząc się do komisji, regionalny gubernator Biobio, Rodrigo Díaz, powiedział, że ma nadzieję, że proces określi mapę drogową, która odnosi się do rdzennej ludności i zajmuje się wszystkimi ofiarami, Mapuche i nie-Mapuche.
Dodał, że wiele osób doznało naruszeń praw człowieka w wyniku przymusowych wysiedleń.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”