Powiedział, że w ramach realizacji Krajowego Planu Działań na rzecz Energii (EAP) w miarę dodawania do sieci dodatkowych megawatów niektóre jednostki wytwórcze z problemami zostaną wyłączone z eksploatacji, aby zapewnić większą niezawodność całego systemu w przyszłości.
To da nam szansę, że kiedy złożymy obietnicę wdrożenia ściemniania w fazie X, krajowy koncern energetyczny Eskom nie będzie musiał później dokonywać nagłych zmian.
Chyba był taki dzień, że trzykrotnie zmienialiśmy harmonogram wyłączeń w ciągu około sześciu godzin – wspomina minister.
Dodał, że podważa to wiarygodność naszych wysiłków, ale także zdolność planowania przemysłu i gospodarstw domowych.
Dodał, że podejmowane przez nas działania skupiają się m.in. na ograniczeniu współczynnika nieplanowanej utraty mocy (UCLF), definiowanego jako stosunek mocy niedostępnej do całkowitej mocy zainstalowanej netto wszystkich jednostek w danym okresie.
Z drugiej strony zaznaczył, że obecnie poziomy odciążeń (lokalna nazwa przerw w dostawie prądu) nie spadają zgodnie z planami i życzeniami, które nie przekroczą trzeciego etapu (trzy tysiące megawatów dziennej redukcji w podłączeniu do krajowej sieci elektroenergetycznej).
Ramokgopa ujawnił ponadto, że zwraca się uwagę na opóźnienie w odbudowie elektrowni jądrowej Koeberg, jedynej tego typu w Afryce Południowej.
Dodał, że zgodnie z planem elektrownia powinna zostać zamknięta w lipcu 2024 r., ale jej koncesja została przedłużona, aby pomóc złagodzić trwające przerwy w dostawie prądu w kraju.
nmr/mv
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”