Spirala płac i cen stała się już rzeczywistością i istnieje w państwie europejskim

Spirala płac i cen stała się już rzeczywistością i istnieje w państwie europejskim

W ostatnim kwartale 2021 r., gdy inflacja na świecie była już widoczna, rozpowszechniły się analizy ekonomiczne, które ostrzegały przed skutkami „drugiej rundy” podobnymi do tych z lat 70. XX w., co oznacza scenariusz, w którym wysoka inflacja zmusza pracowników do… Domagajcie się większych podwyżek, aby nie stracić siły nabywczej. To z kolei generuje większą presję inflacyjną, wchodząc w tak zwaną spiralę płac i cen.

Postęp płac odnotowany w obliczu niedoborów siły roboczej w wielu gospodarkach po pandemii w kontekście rosnącej inflacji wzbudził istniejące obawy i debaty. Jeśli wielu patrzy na tę dynamikę z pewnym niepokojem, niewielu ukrywa fakt, że płace realne (po odjęciu inflacji) spadają. W Europie powstaje sprawa, która zdaje się potwierdzać prawdziwość tego pierwszego.

Przypadek Polski jest przypadkiem szczególnym w Unii Europejskiej ze względu na zbieżność wzrostu płac z inflacją, co wskazuje, że spirala płac i cen jest wciąż żywa. the Przeciętne pensje W polskim sektorze przedsiębiorstw wzrosła we wrześniu o 14,5% r/r, czyli znacznie więcej niż oczekiwał konsensus ekonomistów (13,1% r/r) i sierpniowe wrażenie (12,7% r/r). Odczyty te są podawane z Inflacja wyniosła we wrześniu 17,2%..

Przykładowo w strefie euro inflacja kształtuje się na poziomie około 10% rok do roku, a wynagrodzenia rosną w tempie 2,42%. W Stanach Zjednoczonych, gdzie wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich wynosi 8,2%, płace rosną w tempie 5% rocznie, czyli również znacznie poniżej cen. Z tego powodu eksperci uważają, że ryzyko spirali płacowo-cenowej w tych dwóch regionach pozostaje niskie, zwłaszcza w świetle możliwości wystąpienia recesji.

Zatrudnienie w Polsce wzrosło we wrześniu o 2,3% rok do roku. Choć GUS nie podał jeszcze szczegółów, można się spodziewać, że podobnie jak w poprzednich miesiącach Wzrost zatrudnienia Ten Napędzany głównie usługami (Handel detaliczny, zakwaterowanie i restauracje). Wszystko wskazuje na to, że to właśnie w tym sektorze powstała znaczna część Ukraińscy uchodźcy Ci, którzy przyjechali do kraju i nie figurują w pełni w statystykach (nie pracują na podstawie ujednoliconej umowy o pracę). Według danych ministerialnych pracę znalazło już ponad 400 000 ukraińskich uchodźców, którzy przybyli do Polski od początku wojny. Oznacza to, że popyt na pracę pozostaje silny.

„On Rynek pracy On jest Ciągle napięty. Badania przeprowadzone przez Narodowy Bank Polski wskazują na pewien spadek odsetka firm planujących podwyżki, choć nadal jest on bardzo wysoki. Spółki podały także, że podwyżki wynagrodzeń będą bardzo duże i obejmą ponad połowę pracowników. Inne badania również wskazują, że okres poszukiwania pracy uległ skróceniu. Ponadto od początku 2023 roku nastąpi bardzo hojna podwyżka płacy minimalnej – wyjaśniają w notatce Piotr Popławski i Rafał Beneke, ekonomiści ING.

Eksperci ci uważają, że biorąc pod uwagę napięty polski rynek pracy, czynniki te „powinny pobudzić falę podwyżek płac, utrzymując się Dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń „Naszym zdaniem znacząca podwyżka płacy minimalnej w 2023 r. spowoduje spiralę płacowo-cenową niezależnie od struktury rynku” – mówią. Istnieją czynniki, które przemawiają przeciwko temu, takie jak szybkie starzenie się społeczeństwa, które należy do najwyższych w Europie, jak pokazano w notatce krajowej wydanej przez ekonomistów z CaixaBank Research.

W Unicredit podkreślają, że duża część inflacji w Polsce jest produktem popytu napędzanego sprzecznymi działaniami podjętymi przez polski rząd. i to powoduje Inflacja w tym kraju ma poważniejszy skład W porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej, gdzie komponent popytowy jest niemal zerowy. Ekonomiści Banku Włoskiego wyjaśniają: „Władze wprowadziły regresywne dotacje na energię w oparciu o rodzaj paliwa, a nie potrzeby finansowe konsumentów. Wsparcie to może zostać powtórzone jeszcze tej zimy raz i może kolidować z innymi środkami mającymi na celu zmniejszenie zużycia. ”

„Krótkoterminowy wpływ tej pomocy na zużycie energii może doprowadzić do kolejnej podwyżki cen, ponieważ wspiera popyt w czasach ograniczonej podaży. Oczekuje się, że zużycie węgla w gospodarstwach domowych spadnie w związku z poważnym niedoborem węgla w Rosji. Istnieje jednak ryzyko że Węgiel ten, ostrzega raport UniCredit, zostanie zastąpiony gorszej jakości i droższym węglem z zagranicy.

UniCredit: „Popyt konsumencki w dalszym ciągu napędzał wzrost cen, o czym świadczy wyższa inflacja bazowa”.

Działania te łączy się z innymi działaniami mającymi na celu zmniejszenie zużycia energii, ale w połączeniu z wcześniejszymi środkami tracą znaczną część swojego efektu: „The Popyt W dalszym ciągu powoduje to wzrost cen, o czym świadczy rosnąca inflacja bazowa. Choć od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę nastroje konsumentów stają się coraz bardziej pesymistyczne, liczba osób zamierzających dokonać w ciągu najbliższych 12 miesięcy większej liczby zakupów o dużej wartości utrzymuje się powyżej średniej długoterminowej… w połączeniu z presją wywołaną… Ceny producentów wzrosną, co może wywrzeć większą presję na ceny towarów niż ceny usług podczas nadchodzącej zimy”.

UniCredit ma taką nadzieję, dysponując pełnym zestawem środków Inflacja sięga 17% w lutym W przyszłym roku poziom będzie równie wysoki lub wyższy od tego poziomu zaszokować Ceny, które z kolei wpływają na płace i odwrotnie. Ekonomiści JP Morgan uważają, że CPI w Polsce zacznie tracić na sile w całym 2023 roku, ale w dalszym ciągu oczekują, że w drugim kwartale przyszłego roku średnia inflacja wyniesie 12,9%. Wysoka inflacja zmusiła Narodowy Bank Polski do kontynuowania restrykcyjnej polityki, podnosząc stopy procentowe Stopy procentowe od 2,25% w styczniu do 6,75% we wrześniu Oczekuje się, że do końca 2023 r. ma zostać wprowadzonych około 7,5%.

Z kolei analiza przeprowadzona przez Oxford Economics podkreśla, że ​​„obecne spowolnienie aktywności złagodzi pewną presję na rynki pracy w krajach Europy Wschodniej. Jednak nawet bez opartej na oczekiwaniach spirali płac i cen ryzyko utrzymania wysokiego wzrostu płac nominalnych ” jest znaczące, szczególnie w Polsce i WęgryGdzie wielkość presji płacowej i wielkość oczekiwań inflacyjnych są większe. „To prawdopodobnie utrzyma wyższą fundamentalną presję cenową na dłużej, wywierając presję na polskiego złotego i węgierskiego forinta”.

WhatsAppŚwiergotLinkedInWyróżniać sięWyróżniać się

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *