Chociaż większość nadal nie kojarzy tego z aktywnością intelektualną, prawda jest taka, że wiele dzisiejszych gier wideo może być mniej lub bardziej skomplikowanych niż szachy. Obliczenia strategii lub analiza konkurencji niezbędna do wygrania meczów lub podniesienia wymaganego poziomu godzin i godzin przygotowań do tego stopnia, że zawód „trenera” stał się już przed lawiną jednym z najlepiej płatnych zawodów w branży. Amatorów, którzy chcą poprawić swoje rekordy, a nawet zostać zawodowcem.
W tym kontekście nie dziwi, że pojawiają się takie inicjatywy, jak te zaproponowane przez Alicante startup GBeasts, który opracował sztuczną inteligencję (AI) jako bota konwersacyjnego, który wykonuje zadania coachingowe, aby pomóc graczom w rozwoju. Wszystkie twoje umiejętności. W ten sposób, używając big data i technik „uczenia maszynowego”, Agravain – tak jak ten wirtualny „trener” został ochrzczony – jest w stanie analizować zapisy subskrybenta i porównywać je z zapisami pozostałych graczy, aby powiedzieć mu, co zrobić inaczej. A co możesz poprawić?
Na razie skupiają się na tym, co bez wątpienia jest królem sieciowych gier wideo, czyli League of Legends od Riot Games, choć już przygotowują konkretne wersje Counter Strike: Go i Valorant.
Pomysł na uruchomienie tej platformy pochodzi od firmy Sumamoos Technology Consulting, która zarządza Paul FieldsSpecjalizuje się w analizie danych i sztucznej inteligencji. „Postanowiliśmy opracować projekt w rozwijającym się i skalowalnym na skalę międzynarodową sektorze, który był zorientowany na ludzi i mógł generować powtarzalne dochody. Przyjrzeliśmy się, co dzieje się z grami wideo i e-sportem” – mówi. pola.
Jak zaznacza prezes, głównym celem biznesowym marki – populacja osób w wieku 15-35 lat – jest coraz większa rezygnacja z tradycyjnej rozrywki” i koncentracja wolnego czasu na portalach społecznościowych, takich jak Twitch czy YouTube, oraz na e-sporcie i gatunek poza konkurencją”.
Trudno obliczyć liczby, z jakimi ten biznes zaczął się poruszać, ale wystarczy zauważyć, że tylko w październiku ubiegłego roku League of Legends miało ponad 180 milionów aktywnych graczy na całym świecie. Zawody w tej grze mnożą się na całym świecie, a w Ameryce Północnej czy Korei pensje, które otrzymują profesjonalni gracze, są milionerami, z kontraktami, których nie ma czego pozazdrościć w tradycyjnych zawodach sportowych.
Ci profesjonaliści mają własnych analityków i konsultantów – są nawet akademie – ale firma widzi ogromną niszę rynkową wśród wszystkich fanów, którzy chcą poprawić swoje wyniki, albo z dumy, albo z aspiracji, aby pewnego dnia wejść do tych lig. „W ten sam sposób, w jaki ludzie po ośmiu godzinach pracy płacą za grę w racquetball lub tenisa, aby grać lepiej, jest też wielu graczy, którzy chcą zapłacić za tego rodzaju usługi”, wyjaśnia. pola.
Obecnie platforma firmy jest już dostępna w wersji beta – która osiągnęła już około 500 aktywnych użytkowników – i będzie to nadchodzące lato, kiedy zaczną sprzedawać się za pośrednictwem platformy „freemium”. Innymi słowy, pojawi się darmowa wersja z reklamami oraz wersja z płatną subskrypcją i dodatkowymi funkcjami.
Ponadto do końca roku mają nadzieję, że będą mieli gotową kopię swojego trenera dla drużyn, co pozwoli im również śledzić przeciwników, a nawet wykonywać „scouting”, czyli skanować innych graczy w poszukiwaniu podpisów uzupełniających umiejętności pozostałych członków oddziału. Mają już bazę ponad 30 000 graczy. Do tej pory firma była finansowana ze środków własnych, chociaż firma przygotowuje już pierwszą rundę finansowania, dzięki której ma pozyskać 400 000 euro, według dyrektora generalnego.
Jeśli chodzi o przewidywania, Paul Fields Widzi możliwość dotarcia do liczby ponad 10 000 użytkowników w samej Hiszpanii, choć w planach jest również silna obecność we Francji, Niemczech, Polsce, Ameryce Łacińskiej i Stanach Zjednoczonych.
Microsoft
Powiązane wiadomości
Rozwój firmy zwrócił uwagę Microsoftu, który umieścił ją w programie Microsoftu dla „Start-upów”, co umożliwi jej dostęp do całej gamy narzędzi technologicznych.
Dodatkowo dostaniesz pożyczkę na hostowanie całej architektury w chmurze założonej przez niego firmy Bill Gates. Firma jest również częścią technologicznego „centrum” promowanego przez Generalitat Valenciana w Alicante, cyfrowym regionie, w którym ma swoją siedzibę.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”