Netflix wkroczył w 2021 rok (na razie tylko czubkiem stopy) w przestrzeni gier wideo. A raczej w formie, bo wydaje się, że w tej chwili wykorzysta je tylko jako model przyciągania. Ale dodatkowo W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Netflix wdrożył kilka środków mających na celu ostateczne zainstalowanie go w być może ostatnim limicie pod względem konsumpcji treści. Mówimy o Afryce.
Z ograniczoną możliwością penetracji ich domów przez łączność internetową i jeszcze bardziej opłacalną ze względu na problemy z dostępnością wynajmu, Afryka to wielki kontynent, na który czekają wszystkie duże firmy, aby dojrzeć – Oczywiście – żeby móc sprzedawać wszystkie swoje usługi.
Próby Google, aby wprowadzić Internet do każdego zakątka kontynentu są godne pochwały i konieczne, ale nie wolno nam tracić z oczu faktu, że mówimy o potencjalnej populacji 1,2 miliarda konsumentów.
W tym kontekście tej jesieni Netflix wprowadził dwie ważne nowości dla regionu: It Pierwsza afrykańska seria oryginalnaNakręcony i wyprodukowany w Nigerii (król chłopców, na podstawie poprzedniego filmu), NSplan uruchomienia Całkowicie za darmo na urządzenia mobilne w Kenii, który oferuje do 25% swojego oryginalnego katalogu.
Netflix wkracza do Afryki z darmowymi planami i pierwszym oryginalnym serialem nigeryjskim
Wybór krajów nie jest trywialny. Nigeria i Kenia to dwa kraje o najwyższym nominalnym PKB w Afryce wśród tych z dużymi rynkami i są również centralnymi punktami w swoich regionach.
i to jest , Odkąd Netflix zaczął opuszczać Stany Zjednoczone, jego międzynarodowa strategia wydawnicza zawsze była bardzo ostrożna, w oparciu o dwa filary: tworzenie treści lokalnych, ale może to działać globalnie (Kradzież pieniędzy NS gra w kalmary Dwa oczywiste przykłady), pierwszy, który postawił stopę w krajach, które mogą być reflektory z ich obszarów.
Jak Netflix podbił świat
Z usługą Netflix 210 milionów subskrybentów to dziś produkt globalny. Tylko w Chinach kontynentalnych, Syrii, Korei Północnej i na Krymie nie jest dostępny. narzucając swoim rządom.
Pierwsza duża ekspansja Netflixa miała miejsce 10 lat temu, w 2011 roku, kiedy rozszerzyła się do 43 krajów Ameryki Łacińskiej, w tym do Meksyku, Argentyny, Chile, Kolumbii, Peru i Brazylii.
W 2012 roku dotknie Europy, wchodząc najpierw przez Wyspy Brytyjskie z Wielką Brytanią i Irlandią. Kilka miesięcy później przyszła kolej na kraje nordyckie. W 2013 roku Holandia; Europa Środkowa i Francja w 2014 roku.
W 2016 roku Netflix wszedł na 130 rynków, czyniąc z niego ostateczną usługę globalną
w 2015 r.Czas objąć nowe kontynenty: Australię, Nową Zelandię, Japonię… A we wrześniu tego roku Zakończono zasięg Europy z Hiszpanią, Włochami i Portugalią.
Ostatecznie w 2016 roku zakończyła ekspansję na wszystkie sąsiednie obszary, w których była już obecna. W sumie istniało 130 rynków, które sprawiły, że była to zdecydowanie usługa globalna.
Globalna strategia contentowa (i biznesowa)
Od tego czasu Netflix nie tylko świadczył swoje usługi w tych krajach, ale także dostarczał im treści lokalne. Obecnie posiada centra produkcji audiowizualnej w Los Angeles. Albuquerque, Toronto, Vancouver, Londyn i Madryt.
Jej rozwój jest wpisany w jej własny model biznesowy: potrzeba jak największego rozwoju, aby ogromne inwestycje w oryginalne treści (16 000 milionów euro w 2020 r.) były opłacalne.
Netflix nie próbował jednocześnie wejść na wszystkie rynki. Zamiast tego ostrożnie wybrał rynki, aby wejść. na przykład, Jego pierwszą międzynarodową ekspansją w 2010 roku była KanadaJest blisko geograficzne i ma wiele podobieństw ze Stanami Zjednoczonymi. W ten sposób Netflix był w stanie rozwinąć własne możliwości internacjonalizacji w miejscach, w których „wyzwania kulturowe były mniej poważne”, powiedział w 2018 r. profesor z Trinity College Dublin. Louis Brennan.
W tym sensie pierwszy etap procesu globalizacji był zgodny z tradycyjnym modelem ekspansji. Ale dzięki doświadczeniu i wiedzy, które zdobyłem w tym procesie, Netflix rozwinął możliwości ekspansji na różne rynki w ciągu zaledwie kilku lat – w drugiej fazie procesu.
W tej drugiej fazie, która wymagała szybszej i bardziej wszechstronnej ekspansji międzynarodowej (w 2011 r.), Netflix rozszerzył swoją obecność na blisko 50 krajówi skorzystaj z lekcji wyciągniętych w pierwszej fazie, aby działać na szerszym zakresie rynków. Ponieważ faza ta obejmowała ekspansję na rynki odległe, była wspierana inwestycjami w treści dostosowane do preferencji tamtych geografii, a także inwestycjami technologicznymi w big data i analitykę.
Trzecia faza, podczas której Netflix miał znacznie szybszy dostęp do 190 krajów (w 2016 r.), wykorzystała wszystko, czego nauczył się z dwóch pierwszych fal. Zdobył doświadczenie z ulubionymi treściami ludzi, marketingiem, na który reagują, i tym, jak powinien być zorganizowany biznes. Netflix skupił się na dodawaniu kolejnych języków (w tym tłumaczenie), ulepszając swoje algorytmy dostosowywania dla globalnej biblioteki treści i rozszerzając wsparcie dla szeregu łączy sprzętowych, operacji i płatności. Na przykład sześć miesięcy po wejściu do Polski i Turcji w 2016 roku Netflix dodał lokalne języki do interfejsu użytkownika, napisów i dubbingu. Dziś oczywiście oba kraje mają treści pod marką Netflix produkowane w swoich regionach, tak jak teraz Przypadek Nigerii, gdzie wkroczył świat znanych filmów.
Świadomi, że w niektórych częściach świata, zwłaszcza w gospodarkach wschodzących i rozwijających się, Komórka jest głównym sposobem dostępu do InternetuNetflix zaczął również bardziej koncentrować się na poprawie doświadczeń mobilnych, które wzrosły wraz z nowym statusem Kenii, dzięki czemu darmowy plan jest dostępny tylko dla telefonów komórkowych.
Ale jego najważniejszym zakładem bez wątpienia była treść. Jego celem jest, aby treści, które tworzy w każdym regionie, przyciągały nie tylko lokalną publiczność, ale także szerszą publiczność. W ten sposób Netflix może czerpać korzyści z inwestycji W treściach lokalnych na całym świecie. I jest tak wiele dowodów na jego sukces, że Disney Plus, HBO lub Prime Video poszły w jego ślady.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”