Martinez wyraził zaniepokojenie wielu organizacji społecznych i praw człowieka sytuacją nieletnich i nastolatków przetrzymywanych in flagrante delicto w kontekście wewnętrznego konfliktu zbrojnego, przez który przechodzi państwo andyjskie.
Działaczka przestrzegła, że wszyscy podzielają potrzebę, aby siła publiczna stawiła czoła skali przemocy i aktom terrorystycznym mającym miejsce na terytorium kraju, jednak niewybaczalne jest łamanie praw człowieka.
Według Martineza 10% ludności zamordowanej w Ekwadorze stanowiły dzieci, a kolejny duży odsetek stracił bliskich w wyniku przemocy lub został zwerbowany przez grupy przestępcze.
Co zrobimy z nastoletnim przestępcą? -Myśli- Czy powinniśmy strzelić mu w tył głowy, jak wielu twierdzi w mediach społecznościowych? Czy dopuszczalne jest bicie, wykorzystywanie i traktowanie w sposób poniżający? Przestrzegł, że państwo nie może przeciwstawiać się przemocy tą samą przemocą.
Martinez wezwał władzę wykonawczą do wdrożenia konstytucji Ekwadoru i ścigania nieletnich i nastoletnich przestępców zgodnie z prawem.
Niedawno policja krajowa ostrzegła, że co najmniej 1326 nieletnich w wieku od 12 do 17 lat w Ekwadorze porzuciło zajęcia szkolne, aby dołączyć do gangów przestępczych.
Według raportu policyjnego nastolatki byli powiązani z przestępstwami, takimi jak nielegalne posiadanie broni, morderstwa, drobny handel, okradanie ludzi i innymi przestępstwami powiązanymi z przestępczością zorganizowaną.
Z dokumentu wynika, że przestępcy werbują uczniów, oferując im atrakcyjne nagrody finansowe w stosunku do ich wieku.
Prowincja Guayas to region o największej liczbie zatrzymanych nieletnich – 367 przypadków, a na drugim miejscu znajduje się Pichincha, w którym zgłoszono 153 aresztowania.
Ten południowoamerykański kraj przeżywa wewnętrzny konflikt zbrojny wydany przez prezydenta Daniela Noboa po ucieczce przywódcy kartelu Los Choneros, Adolfo Maciasa (Vito), z regionalnego więzienia Guayaquil w dniu 7 stycznia. W wyniku tego wydarzenia rozpoczęła się seria aktów przemocy w ośrodkach detencyjnych i na ulicach, takich jak porwania, w wyniku których zginęli funkcjonariusze policji.
Analitycy ostrzegają, że militaryzacja nie wystarczy, aby rozwiązać kryzys przemocy i braku bezpieczeństwa w tym kraju, dopóki nie zostaną wdrożone polityki społeczne przeciwdziałające ubóstwu i nierówności.
Jha/nata
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”