rosyjskie media Rozpowszechniają tę wiadomość Odnosząc się do rosyjskiego kanału propagandowego Telegram, Rusłan Ostaszko, z publicznością liczącą ponad 345 000 obserwujących. Jednak, jak udało się ustalić dziennikarzom StopFake, informacja o „cmentarzu” z rzekomo ukraińskim wojskiem w polskiej kopalni Bogdanka była początkowo rozpowszechniana przez anonimowy kanał Telegram „Szeptun” pod hashtagiem #nampishut (piszą do nas – z rosyjskiego). Ten kanał jest już używany rosyjskie służby specjalne Powtórzył, by podżegać nastroje antyrządowe na Ukrainie Ukraińska Służba Bezpieczeństwa.
Źródło tych informacji nie jest wskazane we własnych publikacjach Shiptona. Hashtag #nampishut (piszą do nas – z rosyjskiego) przewiduje, że administratorzy tego kanału Telegram otrzymali tę wiadomość od jednego ze swoich czytelników. Dziennikarze StopFake nie mogli jednak znaleźć informacji o tym incydencie w otwartych źródłach, głównie w polskich mediach czy portalach społecznościowych.
Jan Matesek, rzecznik prasowy Kopalnia Bogdanka (Lubelski Węgiel «Bogdanka» SA), zdementował tę informację w swoim komentarzu na StopFake. Przedstawiciel firmy stwierdził, że publikowane w sieci informacje są błędne. Z jednej strony podkreślał absurdalność tego przesłania, skoro ani w bezpośrednim sąsiedztwie Bogdanki, ani na terenie Polski nie toczą się działania wojenne.
Mimo to wiadomość ta jest publikowana w celu wzmocnienia różnych propagandowych narracji Kremla, w szczególności, że po stronie Ukrainy masowo walczą „zagraniczni najemnicy”, a ukraińskie władze starają się ukryć ogromne straty.
W sierpniu 2022 roku zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał dywizji Wołodymyr Talałaj powiedział, że w Siłach Zbrojnych Ukrainy na kontraktach walczy nie więcej niż 100 zagranicznych żołnierzy. Z otwartych źródeł wiadomo też, że w tej chwili jest co najmniej 5 polskich ochotników, którzy zginęli walcząc za Ukrainę. Liczby te są znacznie mniejsze niż liczba ciał rzekomo znalezionych na „cmentarzu”.
Jeśli chodzi o przypuszczenie promotorów, że znalezione ciała prawdopodobnie należą do Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy wyjechali z kraju na leczenie i których narządy zostały usunięte za granicą, należy zauważyć, że jest to przypuszczenie całkowicie absurdalne. StopFake dogłębnie przeanalizował narrację
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”