W czwartek 22 lipca prokuratura w Budapeszcie ogłosiła wszczęcie śledztwa po tym, jak media ujawniły, że oprogramowanie szpiegujące Pegasus pochodzenia izraelskiego było wykorzystywane do monitorowania około 300 numerów telefonów.
„Po kilku skargach prokuratura zarządziła dochodzenie w sprawie możliwego gromadzenia nieautoryzowanych poufnych informacji” – napisała prokuratura w oświadczeniu.
Po sześciu miesiącach śledztw konsorcjum 17 międzynarodowych mediów oskarżyło Węgry o wykorzystywanie, oprócz Maroka, Meksyku i innych krajów, technologii szpiegowskiej Pegasus, stworzonej przez izraelską grupę NSO.
Według konsorcjum medialnego Forbbiden Stories na Węgrzech około 300 telefonów komórkowych dziennikarzy, prawników i biznesmenów było narażonych na to szpiegostwo, co byłoby wyjątkowym przypadkiem w Unii Europejskiej.
Urzędnicy rządowi twierdzą, że zarzuty są „bezpodstawne”.
Minister spraw wewnętrznych Sandor Pinter zauważył na początku tygodnia, że jego rząd „zawsze działa zgodnie z prawem”.
I zażądał od liberalnej opozycji oraz przedstawicieli dziennikarzy i prawników wszczęcia niezależnego śledztwa.
„Nie sądzę, aby to do niczego prowadziło. Oznacza to po prostu, że formalnie otrzymali skargi” – wyjaśnił Andras Lederer z Komitetu Helsińskiego, grupy praw człowieka.
„Mają lata na zbadanie, czy chcą… To tylko krok administracyjny” – dodał.
We wtorek Komisja Europejska opublikowała roczny raport na temat stanu praworządności w Unii Europejskiej, krytykując w szczególności Węgry i Polskę za naruszanie niezawisłości sędziów, pluralizm prasy i brak walki z korupcją.
Węgry i Polska to dwa kraje rządzone przez ultrakonserwatywnych przywódców.
Według eksperta Mate Daniela Szabo, współprzewodniczącego Węgierskiej Unii Swobód Obywatelskich, węgierskie prawo pozwala Ministerstwu Sprawiedliwości na szpiegowanie i zbieranie danych osobowych bez kontroli jakiegokolwiek niezależnego organu.
Pegasus może włamywać się do telefonów komórkowych bez wiedzy użytkownika, umożliwiając klientom odczytywanie wszystkich wiadomości, śledzenie lokalizacji użytkownika oraz dotykanie aparatu i mikrofonu telefonu.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”