Ekspansja | W izraelskim nalocie w Damaszku zostaje zabity członek irańskiej Gwardii Rewolucyjnej
W sobotnim ataku w Damaszku, za który Syria obwinia Izrael, zginął co najmniej jeden członek irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, ideologicznej armii i zbrojnego skrzydła reżimu ajatollaha. Oficjalna syryjska agencja informacyjna SANA ograniczyła się do doniesienia o „ataku na budynek mieszkalny w dzielnicy Mezzeh w Damaszku w wyniku izraelskiej agresji”. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, organizacja pozarządowa, podniosła liczbę ofiar śmiertelnych ataku do pięciu, dodając, że całkowicie zniszczył czteropiętrowy budynek. Izrael nie skomentował ataku.
Organizacja pozarządowa z siedzibą w Wielkiej Brytanii, posiadająca rozległą sieć współpracowników w terenie, wskazała, że w budynku odbyło się „spotkanie przywódców bliskich Iranowi”. Ruch Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu szybko zaprzeczył obecności któregokolwiek ze swoich przedstawicieli na miejscu ataku, chociaż Obserwatorium zasugerowało, że w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Dżihadu, Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej lub libańskiej grupy Hezbollah, z których wszyscy są częścią proirańskiej koalicji dążącej do zniszczenia Izraela.
Ze swojej strony Reuters zacytował źródło z koalicji ugrupowań bliskich rządowi syryjskiemu, które twierdziło, że budynek był używany przez irańskich doradców reżimu prezydenta Syrii Bashara al-Assada i że został całkowicie zniszczony.
Z drugiej strony dyrektor szpitala Al-Mowasat w Damaszku, Issam Al-Amin, potwierdził oficjalnej syryjskiej gazecie Al-Watan, że co najmniej jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne, w tym kobieta, nie podając dalszych szczegółów.
Mezzeh to dzielnica położona na zachód od Damaszku i jedna z najbardziej prestiżowych dzielnic stolicy Syrii, w której mieści się wiele ambasad i domów zamożnych rodzin. Jest również znany jako obszar ufortyfikowany, gdzie często przebywają i odwiedzają przywódcy bojówki IRGC i Palestyńczycy bliscy Iranowi.
W grudniu Izrael zabił w ataku dwóch członków Gwardii Rewolucyjnej, a w Wigilię Bożego Narodzenia kolejny zamach bombowy zakończył życie generała Razi Musawiego, wyższego urzędnika tej irańskiej organizacji odpowiedzialnego za zarządzanie współpracą wojskową między obydwoma krajami.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”