Wojna na Ukrainie jest czynnikiem organizującym Europę

Wojna na Ukrainie jest czynnikiem organizującym Europę

Od roku szalejąca w Europie wojna radykalnie zmienia porządek obrad kontynentu. Pewne trendy przyspieszyły i nowe realia zaczynają się urzeczywistniać: brexit właśnie się zmienił, Niemcy przedefiniowały swoją politykę zagraniczną, pojawił się blok scentralizowanych krajów europejskich z Polską na czele, a w Rosji „Azja”, istniejące wcześniej powołanie , zyskał publiczność.

Wielka Brytania i Unia Europejska właśnie podpisały porozumienie Windsor, które kładzie kres projektowi, który mógł zakończyć się rozczłonkowaniem królestwa: marzeniem Borisa Johnsona o „globalnej Wielkiej Brytanii”. W szczególności umowa ta oznacza wirtualną integrację Irlandii Północnej z rynkiem UE. Jak to często bywa, partii rządzącej, konserwatystom, przypadło zadanie pogrzebania nacjonalistycznej przygody, która doprowadziła Wielką Brytanię do strategicznej dewaluacji, co jest nie do zniesienia w kraju przyzwyczajonym do zarządzania władzą i wpływami.

Sondaże pokazują zbiorową zmianę nastrojów w sprawie Brexitu, stąd pomysł na nowe konsultacje. Ale readmisja była opcją tabu ze względu na koszty i czas, które trzeba było zainwestować.

Symbolicznie, obowiązkiem premiera związanego z finansami, Rishi Sunaka, było rozbrojenie projektu opartego na starych, niezrównoważonych sentymentach imperialnych. W ten sposób Brytyjczycy wracają do Europy w wyjątkowych chwilach.

Wojna wyznaczyła program, w którym priorytetem są obrona i bezpieczeństwo, a Londyn ma nieuniknioną atrakcję: jest partnerem-założycielem NATO. Energia nuklearna; członek Rady Bezpieczeństwa; Producent broni i jeden z krajów udzielających Ukrainie największej pomocy. Ten reset został zainaugurowany wizytą brytyjskiego premiera u prezydenta Macrona i zostanie dodany do zaplanowanej dziewiczej podróży króla Karola III, która obejmie Berlin i Paryż.

W Niemczech wojna na Ukrainie znacząco zmodyfikowała politykę zagraniczną, obronną i ekonomiczną, powodując konieczność przywrócenia po wojnie prawdziwych fundamentów niemieckiego projektu narodowego.

Projekt ten doprowadził chrześcijańską demokrację i ustanowił pokonany kraj na dwóch osiach strukturalnych: integracji europejskiej i sojuszu atlantyckim. Był to powrót do świata demokracji i rynku, w kontekście odbudowy, w której ważną rolę odgrywała gospodarka.

Sukces „modelu niemieckiego” zrekompensował upokarzającą porażkę i postawienie jego zagranicznej agendy na handel międzynarodowy. Obrona i bezpieczeństwo nie były priorytetem dla USA/NATO i były „odpowiedzialne” za USA/NATO, aż do momentu tarcia: Waszyngton zażądał zwiększenia wydatków wojskowych.

Po zakończeniu zimnej wojny Niemcy postawiły na „przyjemny handel”, obszar, w którym dostrzegalne były zalety reńskiego kapitalizmu. Panował jednak nadmierny optymizm: prymat ekonomii w zjednoczonych Niemczech doprowadził klasę polityczną do ignorowania geopolityki i polegania na rosyjskim gazie jako energetyce. Ten projekt zmarł na Ukrainie.

A teraz rządzone przez socjaldemokrację Niemcy muszą całkowicie zrewidować swoją politykę: znacznie zwiększyć budżet obronny, zmienić źródło energii i wysłuchać próśb sojuszników o militarną pomoc Ukrainie. Dlatego słynne czołgi Leopard pojawią się na polu bitwy.

W Europie Środkowej wojna na Ukrainie ożywiła strach: ambicje Moskwy, by utrwalić zasadę ograniczonej suwerenności. Zawsze istniała wątpliwość: czy Rosja jest „normalnym” krajem, czy też „euroazjatycką przestrzenią imperialną”? Rosyjska inwazja na Gruzję (2008) i Krym (2014) była dokuczliwa dla krajów bałtyckich – ofiar paktu Hitlera ze Stalinem z 1939 roku – oraz dla krajów Europy Środkowej, której tożsamość narodowa była przeciwstawiona Moskwie.

W tych ramach historycznych rola Polski, kraju kluczowego w wojnie, jest rozumiana w kontekście pomocy udzielanej Kijowowi, która wyraża się w uzbrojeniu, wyszkoleniu wojskowym i zasobach gospodarczych. Warszawa jest tylną strażą ukraińskiego wojska i jego dyplomatycznym zapleczem w Europie, gdzie niektóre kraje działają bardzo ostrożnie. Ostatecznie nowością jest uzyskana przez Polskę pozycja, przesunięcie europejskiej osi strategicznej na wschód i zanik neutralności krajów nordyckich.

Wreszcie w Rosji, mimo że technokraci kierujący bankiem centralnym pozostali, naciski na nich wzrosły. „Model Putina”, będący sumą autorytaryzmu, liberalnego zarządzania gospodarczego i kapitalizmu kumoterskiego, wydaje się być kwestionowany. W swoim ostatnim wystąpieniu przed Zgromadzeniem Putin zaatakował biznesmenów, którzy mają fortuny na Zachodzie, dlatego wzmocniły się azjatyckie prądy gospodarcze, na czele z S. Głazjewem.

Liberałowie zamierzają zachować nieliberalne państwo w kapitalistycznym świecie, podczas gdy dla akademika Głaziewa przyszłość Rosji będzie zależała od eurazjatyckiej integracji gospodarczej obejmującej Chiny.

To myślenie zbiega się z poglądami teoretyków politycznych opisujących upadek Zachodu i podkreślających równoważącą rolę, jaką musi odgrywać Rosja. Iwan Iin, nacjonalista, obalony przez Lenina i zrehabilitowany przez Putina, oraz Aleksander Dugin inspirują tych w Moskwie, którzy popierają ideę historycznej misji dla Rosji, spętanej nieziemskimi, niepohamowanymi siłami rewizjonistycznymi.

Zobacz też

Zobacz też

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *