Zmniejszony udział Salwadoru w głosowaniu internetowym

Zmniejszony udział Salwadoru w głosowaniu internetowym

Do „wirtualnej urny wyborczej”, która została otwarta 6 stycznia, ledwo udało się zebrać głosy na prezydenta i wiceprezydenta – od 118 563 wyborców internetowych od północy 6 stycznia do południa we wtorek 23 stycznia z łącznej liczby 739 925 Salwadorczyków, którym udało się skorzystać z tego prawa. Według recenzji opublikowanej w gazecie La Prensa Gráfica.

Mniej było także w wyborach na przedstawicieli Rady Legislacyjnej – wydano 105 937 elektronicznych kart do głosowania, o 12 626 mniej niż w przypadku elektronicznej karty do głosowania prezydenckiego.

Minęło 17 dni od uruchomienia elektronicznego głosowania na imprezie zorganizowanej w nocy 5 stycznia w stołecznym hotelu i od tego czasu liczba głosujących nie jest duża, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę tych, którzy mogą należy to zrobić, gdy do zamknięcia wirtualnej urny pozostało już tylko 12 dni.

Źródła wskazują, że mogło to mieć wpływ na zapraszanie przez partie opozycji swoich zwolenników do osobistego głosowania w 81 ośrodkach utworzonych za granicą, zapobiegając w ten sposób utracie głosów kandydatów do Zgromadzenia w kraju.

Przepisy stanowią, że głosy do parlamentu trafią wyłącznie na kandydatów z San Salvadoru, gdzie wielką władzę ma partia Nowe Idee.

W głosowaniu internetowym mogą brać udział wyłącznie Salwadorczycy posiadający dokument tożsamości (DUI) i adres domowy za granicą.

Na razie liczba wyborców, którzy głosowali na prezydenta, stanowi zaledwie około 15 proc. list wyborczych zamkniętych 5 listopada przez Krajowy Rejestr Osób Fizycznych (RNPN), podczas gdy liczba przedstawicieli to nieco ponad 13,6 proc. zarejestrowanych głosów.

Na początku głosowania średnia dzienna liczba wyborców kształtowała się na poziomie 13–14 tys. wyborców, spadając do 2532–3908 głosów – wynika z danych Kolegium Elektorów.

Z oceny gazety „El Mundo” wynika, że ​​rozważania Przewodniczącego Zgromadzenia Ustawodawczego Ernesto Castro, które wysuwał, ponieważ „w ostatnich wyborach poziom frekwencji był minimalny” nie odpowiadały aktualnej sytuacji, gdyż przy tej okazji nie rozpowszechniano propagandy ani zasobów, które obecnie istnieją, aby przyprowadzić Salwadorczyków do urn wyborczych.

W wyborach prezydenckich w 2019 r., przy wykorzystaniu metody głosowania korespondencyjnego, na spisie wyborców znalazło się 350 638 osób, z których głosowało jedynie 3808 osób, co stanowi nieco ponad 1 proc.

pamięć/funty

You May Also Like

About the Author: Nathaniel Sarratt

"Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *