Naukowcy znajdują nowe dowody na to, co doprowadziło do śmierci megalodona

Uwaga redaktora: Zapisz się do biuletynu naukowego CNN Wonder Theory. Odkrywaj wszechświat dzięki wiadomościom o niesamowitych odkryciach, postępach naukowych i nie tylko.



CNN

Megalodon, jeden z najstraszniejszych rekinów, jakie kiedykolwiek żyły, nie był bezwzględnym zabójcą, za jakiego go przedstawiano — przynajmniej nie w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Analizując skamieniałe zęby megalodona, naukowcy odkryli, że wymarły rekin był częściowo stałocieplny, a jego temperatura ciała była o około 7 stopni Celsjusza wyższa niż szacowana wówczas temperatura wody morskiej. Badanie opublikowane w zeszłym tygodniu W Proceedings of the National Academy of Sciences.

„Odkryliśmy, że O. megalodon miał znacznie podwyższoną temperaturę w porównaniu z innymi rekinami, co jest zgodne ze stopniem wewnętrznej produkcji ciepła u współczesnych ciepłokrwistych (endotermicznych) zwierząt”. współautor badania Robert Eagle, profesor nauk o morzu i geobiologii na UCLA, powiedział w e-mailu.

Wyniki wskazują, że ta charakterystyczna cecha odgrywała główną rolę u starożytnego drapieżnika Przerażający rozmiar – i jego ostateczne zniknięcie.

Uważa się, że otodus megalodon, znany również jako rekin megalodon, miał co najmniej 15 metrów (49 stóp) długości i był jednym z największych Apex morskie drapieżniki od ery mezozoicznej i wymarły około 3,6 miliona lat temu orzeł.

Naukowcy wcześniej zakładali, że megalodony są stałocieplne, ale nowe badanie jest pierwszym, które dostarcza konkretnych dowodów na ten efekt.

Naukowcy zauważyli, jak ściśle związane są ze sobą izotopy węgla-13 i tlenu-18 znalezione w skamieniałych starożytnych zębach rekina – punkt danych, który może ujawnić, jak ciepłe jest ciało. Na podstawie tego wyniku doszli do wniosku, że średnia temperatura ciała Megalodona wynosiła około 27 ° C (80 ° F).

Podobnie jak współczesne rekiny białe i mako, takie też były megalodony Regionalnie endotermicznyCo oznacza, że ​​według badań mają zdolność regulowania temperatury w określonych częściach ciała. Natomiast temperatura ciała innych drapieżników zmiennocieplnych jest regulowana przez temperaturę otaczającej ich wody.

Według starszego autora badań, Kensho Shimady, paleobiologa z DePaul University w Chicago, bycie stałocieplną może być jednym z głównych czynników napędzających sam rozmiar i ogólną sprawność megalodona jako drapieżników.

„Duże ciało zwiększa skuteczność chwytania zdobyczy dzięki szerszemu zasięgowi przestrzennemu, ale wymaga dużo energii do utrzymania” – powiedział Shimada w e-mailu. „Wiemy, że Megalodon miał gigantyczne zęby tnące używane do żerowania na ssakach morskich, takich jak walenie i walenie, na podstawie zapisu kopalnego. Nowe badanie jest zgodne z ideą, że stałocieplna ewolucja była bramą dla gigantów megalodonu, aby nadążyć z jego wysokim zapotrzebowaniem metabolicznym”.

W przypadku tak masywnego zwierzęcia konieczność ciągłego zużywania tak dużej ilości energii do regulacji temperatury ciała mogła przyczynić się do jego upadku wraz ze zmianą świata. Naukowcy stwierdzili, że czas wyginięcia megalodona zbiegł się ze spadkiem globalnej temperatury.

„Fakt, że megalodon zniknął, wskazuje na potencjalną wrażliwość stałocieplnych zwierząt, ponieważ zwierzęta stałocieplne wymagają stałego przyjmowania pokarmu, aby utrzymać wysoki metabolizm” – powiedział Shimada. „Prawdopodobnie nastąpi zmiana w ekosystemie morskim z powodu ochłodzenia klimatu”, powodując spadek poziomu mórz, zmieniając siedliska gatunków żywności, którymi się żywią, takich jak ssaki morskie, i prowadząc do ich wyginięcia.

W porównaniu z innymi drapieżnikami wierzchołkowymi, megalodon był znacznie większy, a zatem bardziej podatny na zmiany w populacjach ofiar, powiedział główny autor badań Michael Griffiths, profesor nauk o środowisku oraz geochemik i paleoklimatolog z William Patterson University w New Jersey.

Ale wiedza o starożytnym rekinie może pomóc naukowcom lepiej zrozumieć zagrożenia, przed którymi stoją dziś podobne zwierzęta morskie.

„Jedną z wielkich implikacji tej pracy jest to, że podkreśla ona podatność dużych drapieżników, takich jak współczesny żarłacz biały, na zmiany klimatyczne, biorąc pod uwagę ich biologiczne podobieństwa do megalodonów” – powiedział Griffiths.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *