Hipokryzja czy sprawiedliwość? FIFA i MKOl bojkotują Rosję za inwazję na Ukrainę

Hipokryzja czy sprawiedliwość?  FIFA i MKOl bojkotują Rosję za inwazję na Ukrainę

Gianni Infantino, prezydent FIFA i Władimir Putin, prezydent Rosji na Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji

Francja Agencja prasowa

Świat sportu ostro zareagował na rosyjską inwazję na Ukrainę. Oprócz wyrażenia zaniepokojenia wojną zagrażającą stabilności Europy, największe światowe organizacje sportowe postanowiły ukarać Rosję na różnych poziomach.

Z jednej strony pierwszą akcją różnych organizacji było odwołanie miejsca wydarzeń, które miały się odbyć na ziemi rosyjskiej. Na przykład Finał Ligi Mistrzów, Grand Prix Soczi Formuły 1, mecze World Water Polo League, Mistrzostwa Świata w pływaniu technicznym i nurkowaniu synchronicznym czy eliminacje do Mistrzostw Świata w Koszykówce FIBA.

wygląd: Urzędnik: FIFA wyklucza Rosję z mundialu 2022 w Katarze

W drugim przypadku organizacje takie jak FIFA zakazały podnoszenia flagi Rosji i hymnu narodowego na swoich rozgrywkach, a ponadto nakazały odwołanie meczów, które miały się odbyć w Rosji, jak w przypadku rundy 16 UEFA. Liga Europejska, w której Spartak z Moskwy miał zmierzyć się z RB Lipsk z Niemiec.

Jednak z drugiej strony, wraz z tymi decyzjami, różne organy zarządzające sportem ogłosiły również użycie prawa weta wobec sportowców, liderów, organizacji, drużyn i drużyn narodowych reprezentujących Rosję we wszelkich międzynarodowych zawodach. Azm odpowiedział na naciski różnych federacji w różnych dyscyplinach i zakończył się wykluczeniem np. Rosjan z katarskich Mistrzostw Świata, które mają się odbyć pod koniec 2022 roku.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski orzekł w poniedziałek w tej sprawie i słusznie poprosił wszystkie kraje, aby nie zapraszały Rosji do udziału w swoich zawodach. W rezultacie FIFA, kierując się wytycznymi Komitetu, postanowiła wykluczyć Rosjan z nadchodzących mistrzostw świata.

Stanowisko, które rodzi pytanie: czy jest sprawiedliwe i spójne z sytuacją na Ukrainie, czy też za tą decyzją wielkich podmiotów kryje się hipokryzja przeciwko Rosji, gdy ignoruje ona podobne stanowiska w innych częściach świata?

Rosja tak, Katar nie

Robert Lewandowski, uważany za najlepszego piłkarza na świecie i kapitan reprezentacji Polski, który przed zawieszeniem musiał zmierzyć się w play-off mundialu w Katarze z Rosją, mówił w miniony weekend o sytuacji na Ukrainie. Jako rzecznik swojego zespołu napastnik Bayernu Monachium poinformował na portalach społecznościowych, że Polska nie rozegra kolejnego meczu eliminacyjnego Mistrzostw Świata, jeśli jej przeciwnikiem będzie Rosja.

Nie wyobrażam sobie rozgrywania meczu z Rosją w sytuacji, gdy na Ukrainie utrzymuje ona zbrojną agresję. „Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie stało” – powiedział strzelec na Twitterze.

Plus: FIFA zakazała stosowania hymnu narodowego i flagi Rosji we wszystkich swoich rozgrywkach

Stwierdzenie, które poparli inni sportowcy, odbiło się silnym echem w FIFA, która od wybuchu konfliktu na Ukrainie w zeszłym tygodniu znalazła się pod presją rywalizujących Rosjan federacji Polski, Szwecji i Czech. W eliminacjach wyeliminowanie Rosji z mundialu.

Bojkot spotkał się z poparciem innych delegacji, niektórych z większą wagą, takich jak Francja, aktualny mistrz świata, i Anglia, kolebka futbolu. Wszyscy zgodnie wezwali do ukarania Rosji i podjęcia decyzji w najbliższej przyszłości. Silna spójność w obliczu brutalności wojny, która nie wymagała jednak sankcji tego poziomu wobec innych narodów, które w ostatnich dziesięcioleciach angażowały się w podobne konflikty.

Niespójnym pozostaje żądanie wykluczenia Rosji z finałów mistrzostw świata, które odbędą się w Katarze, kraju, który został potępiony nie tylko za nielegalne kupowanie organizacji mistrzostw świata, ale także za wielokrotne łamanie praw człowieka tysięcy osób. Spośród robotników, którzy zginęli budując i organizując to wydarzenie w ciągu ostatnich dziesięciu lat, w obliczu współudziału większości piłkarzy.

tak: Luis Diaz: Szampański futbol i jego pierwsze trofeum z Liverpoolem

Podczas gdy większość federacji, przy wsparciu swoich gwiazd, wezwała do eliminacji Rosji, mistrzostwa świata zostaną zorganizowane w kraju, który jest powszechnie kwestionowany za nękanie ludności cywilnej.

Pomimo zagrożeń dla bezpieczeństwa, jakie stwarzało przebywanie w strefie działań wojennych, FIFA zdecydowała się odwołać wydarzenia, które miały mieć miejsce na ziemi rosyjskiej, zakazać piłkarzom z tego kraju udziału w Mistrzostwach Świata z powodu konfliktu, który ich omija. Brzmi bardziej jak decyzja polityczna niż akt współczucia dla narodu ukraińskiego.

Dlaczego nie zajęto tego samego stanowiska w innych sytuacjach, w których wielkie mocarstwa, takie jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania, lub, na mniejszą skalę, Izrael wkroczyły do ​​podboju terytoriów poza ich granicami za pomocą sił zbrojnych?

Oświadczenie MKOl „nie zezwala na udział rosyjskich sportowców”

Wyjście Rosji z mundialu opierało się na stanowisku przyjętym przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Dziś, w poniedziałek, organizacja wezwała federacje sportowe na całym świecie do wykluczenia Rosji z jej zawodów i wydarzeń.

„Nie zezwalaj ani nie zezwalaj na udział rosyjskich lub białoruskich sportowców lub liderów. Musimy chronić uczciwość światowych zawodów sportowych i bezpieczeństwo wszystkich uczestników”.

Według Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego sytuacja na Ukrainie stanowi dylemat. Z drugiej strony, jego decyzja o weta nie ma na celu ukarania sportowców za stanowiska w rządzie Władimira Putina. Z drugiej jednak strony zauważyli: „Podczas gdy sportowcy z Rosji i Białorusi mogą nadal brać udział w zawodach sportowych, wielu ukraińskim sportowcom nie wolno tego robić z powodu ataku na ich kraj”.

Jednak w obliczu rozdroża i pozornej niemożności szybkiego rozwiązania konfliktu, Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował: „Obywatele rosyjscy lub białoruscy, indywidualnie lub jako drużyny, powinni być akceptowani tylko jako neutralni gracze lub drużyny. Symbole, kolory, flagi lub hymny narodowe”.

Zaproszenie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego dla całego świata, a zwłaszcza sojusznika Rosji, Chin, który od 4 marca będzie gospodarzem Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich.

Warto pamiętać o bojkocie, jaki Stany Zjednoczone wdrożyły w 2021 r. na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie 2022 r., napięcia w krajobrazie geopolitycznym, gdzie wybuch choroby, który miał miejsce tydzień temu wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę, już zaczął być przewidywany.

Możesz być zainteresowany: Queiroz przerwał ciszę: oskarża Alvaro Gonzaleza o „stopień”

I w środku wojny wstrząsającej fundamentami Europy nie dziwi fakt, że Rosja, której świat stara się trzymać na wszystkich frontach z powodu wojny, która wybuchła na Ukrainie, również znajduje się pod presją sportu, jednej z podpory rządu Władimira Putina, który zorganizował m.in. Mistrzostwa Świata 2018 i Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2014.

Czy we władzach sportu nagle obudziła się szczególna sympatia dla pokrzywdzonych, czy też działania przeciwko Rosjanom odpowiadają na strategię polityczną wykraczającą poza łamanie praw człowieka?

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *