Stany Zjednoczone: Kilka organizacji praw obywatelskich złoży federalny pozew przeciwko gubernatorowi Florydy Ronowi DeSantisowi w związku z kontrowersyjnym prawem antyimigranckim, które dziś określają jako najbardziej rygorystyczne w Stanach Zjednoczonych.
Ustawa, która weszła w życie 1 lipca, wywołała natychmiastowe reakcje w społecznościach imigrantów w południowym stanie, z których wielu obawiało się konsekwencji, jakie przyniesie w najbliższej przyszłości.
Southern Poverty Law Center (SPLC), American Civil Liberties Union (ACLU), grupa Americans for Immigrant Justice i American Immigration Council ostrzegła we wspólnym oświadczeniu, że SB 1718 jest „dyskryminacją imigrantów”.
Pozew zostanie również złożony w imieniu różnych osób oraz Florida Agricultural Workers Association, grupy, która, jak sama nazwa wskazuje, monitoruje osoby pracujące w polu.
Jak to stwierdzili, akt oskarżenia potwierdzałby szkodliwe zapisy zawarte w sekcji 10, które kryminalizowałyby transport na Florydę osób, które w tym czasie wjechały do kraju nielegalnie.
Dla niektórych ekspertów prawnych SB 1718 jest niezgodny z konstytucją i przeznaczony do okrucieństwa.
Znany już ze swojej antyimigranckiej postawy i retoryki, jest także kandydatem swojej partii do nominacji w wyborach w USA w 2024 roku. Surowo karze nielegalną imigrację, a także firmy i osoby prywatne zatrudniające lub wspierające osoby nieudokumentowane.
Kolejnym aktem prawnym, który wszedł wczoraj w życie w tzw. stanach słonecznych jest HB 543, który daje swobodę używania broni palnej w kraju, w którym noszenie takich urządzeń i przemoc oznacza kryzys.
Ponadto pedofilom groziłaby kara śmierci, aborcja po 6. tygodniu ciąży byłaby zakazana, a z publicznych toalet nie mogłaby korzystać osoba płci innej niż wskazana.
Jeśli zostanie prezydentem, jego naśladowanie byłego prezydenta Donalda Trumpa (2017-2021) obiecuje przesunięcie muru granicznego, zniesienie nabytego obywatelstwa i przeprowadzenie masowych deportacji osób nieudokumentowanych.
Powiązał także handel narkotykami z imigracją, więc wśród jego planów jest wysłanie armii na granicę i ogłoszenie stanu wyjątkowego w kraju.
To, co proponuje DeSantis, jest podobne do programu Trumpa z 2016 r., a dla niektórych ekspertów niebezpieczeństwem w nadchodzącym roku nie jest chęć powtórzenia się przez byłego gubernatora na stanowisku prezydenta wykonawczego, ale zwycięstwo mądrzejszego Trumpa.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”